Aspekty prawne i finansowe złomowania samochodu w Polsce

2016-09-27

Jak wygląda w naszym kraju złomowanie auta? Statystyki są dość jednoznaczne i mówią o tym, że tylko co trzeci pojazd, który już nie nadaje się do użytku zostaje złomowany w sposób legalny. Co się dzieje z pozostałymi? Część z nich złomowana jest w nielegalnych punktach lub rozbierana i sprzedawana na części.

Statystyki

Kary za samodzielny demontaż są dość wysokie. Można zapłacić grzywnę w wysokości od 10000 zł. Skutki działania „szarej strefy” w tym biznesie są jednak szkodliwe również dla środowiska naturalnego. Duża część pozostałych materiałów jest utylizowana i składowana w nieprawidłowy sposób. Po naszych drogach obecnie porusza się więcej niż 18 milionów samochodów. Statystyki opublikowane przez Centralną Ewidencję Pojazdów mówią o tym, że w roku 2011 zarejestrowanych zostało milion pojazdów osobowych, zaś wyrejestrowano zaledwie 300 tysięcy. Ocenia się, że każdego roku w naszym kraju z użytku wycofanych zostaje ponad milion samochodów, oznacza to w praktyce, że do recyklingu, który jest legalny trafia jedynie co trzeci samochód. Reszta należy do „szarej strefy”. Jak to się odbywa? Właściciel auta samodzielnie rozbiera pojazd i sprzedaje części. Co dzieje się z niesprzedanymi oponami i plastikami? Często można spotkać je wyrzucone w lesie, albo pływające w rzece, zaś samochód nadal jest widoczny w urzędowych rejestrach.

Aspekty prawne

Przepisy mówią o tym, że można odholować pojazd, którego stan wskazuje na to, że jest nie używany. Straż miejska zajmuje się samochodami, które znajdują się na drogach oznakowanych jako strefa zamieszkania albo na drogach publicznych. Natomiast pojazdy, które zalegają na drogach zarządzanych przez np. spółdzielnie mieszkaniowe są poza zasięgiem funkcjonariuszy straży miejskiej i zająć się nimi powinna spółdzielnia na własny koszt.

W roku 2012 we Wrocławiu, Straż Miejska złożyła 59 wniosków o usunięcie samochodów, które znajdowały się na drogach publicznych. Samochody odholowano na parking miejski, po czym sprzedano je firmie, która zajmuje się złomowaniem pojazdów. Pieniądze, które w ten sposób zostały uzyskane zasiliły budżet miasta. W Łodzi kara pieniężna za usunięcie wraku pojazdu zależna jest od masy całkowitej jaką posiada. Za samochód osobowy właściciel będzie musiał zapłacić około 500 zł. Doba, którą wrak spędzi na wyznaczonym przez miasto parkingu strzeżonym będzie kosztować około 33 złote. Jeżeli samochód spędzi długi czas na owym parkingu (samochody są tam przetrzymywane tygodniami do momentu, kiedy załatwione zostaną wszystkie formalności), rachunek będzie wysoki. Maksymalnie, auto może spędzić na parkingu zanim stanie się własnością miasta – 6 miesięcy.

W przypadku złomowania pojazdu bardzo ważne również jest wyrejestrowanie samochodu w urzędzie komunikacji. Jeżeli tego nie dokonamy wciąż będzie ciążył na nas obowiązek opłacania składki OC.

Kary i finanse

Kiedy upłynie już pół roku właściciel samochodu jest zobowiązany do pokrycia kosztów – 6000 zł, plus oczywiście koszty holowania na parking, a więc około 500 zł. Samodzielny demontaż auta jest również nieopłacalny i ryzykowny, bowiem kara może wynieść od 10000 do nawet 30000 zł. Do nałożenia takiej kary uprawniony jest wojewódzki inspektorat ochrony środowiska. Dodatkowo, właściciela samochodu może ukarać Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – grzywną do 3200 zł.

Co zatem warto zrobić? Możemy sprzedać auto na złom do kasacji. Ile dostanę za złomowanie auta? Statystycznie w stacji demontażu pojazdów uzyskamy wtedy około 300 – 400 złotych. Waga auta nie może być jednak mniejsza od 90% masy własnej, która zapisana jest w dowodzie rejestracyjnym. Każdy brakujący kilogram wymaga dopłaty od właściciela. Jak widać sprzedaż samochodu na złom nie zawsze będzie opłacalna.

Wyższe sumy można osiągnąć jeśli zdecydujemy się sprzedać pojazd na aukcji. Korzystanie z firm, które zajmują się prowadzeniem takich aukcji jest na tyle dogodne, że jeżeli wystawiony przez nas samochód nie uzyska ceny, która nas satysfakcjonuje możemy odmówić sprzedaży. Istotne jest również, to że samochód biorący udział w licytacji wcale nie musi być kompletny, może być po wypadku, bez ważnego przeglądu i ubezpieczenia OC, a nawet nie musi posiadać dowodu rejestracyjnego.